Decyzja o dopuszczeniu polskich jabłek do importu do Chin to duża szansa
Data publikacji:
14-11-2016
Data publikacji:
14-11-2016
- Decyzja o dopuszczeniu polskich jabłek do importu do Chin to nasza szansa, ale najpierw trzeba powiedzieć, że to wielki sukces wszystkich, którzy byli zaangażowani w cały proces otwierania tego rynku, od Pana Prezydenta RP, poprzez Ministrów, służby fitosanitarne, organizacje branżowe, organizacje producentów i firmy handlowe, które będę te owoce eksportować, aż do każdego sadownika, który zdecydował się wypełnić wymogi produkcji na rynek chiński - Witold Boguta, prezes Krajowego Związku Grup Producentów Owoców i Warzyw.
- To szansa na wiele lat, bo rynek duży, rozwijający się i bycie na nim to również prestiż, ale to rynek bardzo wymagający, stąd przed wszystkimi, którzy produkują i eksportują stoi duża odpowiedzialność. Pamiętajmy, że Protokół jest podpisany na dwa lata z możliwością przedłużenia, ale na to przedłużenie musimy zapracować. Wierzę jednak głęboko, że wszyscy zaangażowani w produkcję i eksport będą patrzeć daleko w przyszłość i nie dadzą ponieść się pokusie sprzedaży tego, co na ten rynek nie powinno trafić. Wierzę też, że uda się osiągać na tym rynku ceny satysfakcjonujące zarówno producentów, jak i eksporterów – to podstawa sukcesu na kolejne lata - zapewnia Witold Boguta.
Przypomnijmy, że 9 listopada 2016 r. Ambasada RP w Pekinie otrzymała z Generalnego Urzędu Nadzoru nad Jakością, Inspekcji i Kwarantanny ChRL (AQSIQ) potwierdzenie, iż polskie świeże jabłka zostały dopuszczone do importu do Chin. Jednocześnie na stronie internetowej AQSIQ została opublikowana lista zatwierdzonych sadów oraz pakowalni, co jest równoznaczne z otwarciem chińskiego rynku dla polskich jabłek.
źródło: sadyogrody.pl