Przychód ze sprzedaży jabłek nie pokrywa nawet długoterminowych kosztów produkcji
Data publikacji:
04-05-2017
Data publikacji:
04-05-2017
Produkcja jabłek w Polsce w tym roku, pomimo kilku negatywnych zdarzeń pogodowych, jak np. liczne gradobicia, była na wystarczającym poziomie by zaspokoić popyt na polskie jabłka. Niestety ceny najpopularniejszych odmian nie są zadowalające - mówi Michał Lachowicz, prezes konsorcjum Appolonia.
- Przychód ze sprzedaży nie pokrywa nawet długoterminowych kosztów produkcji. Troszkę lepiej mają się odmiany trudniejsze produkcyjnie jak 'Gala', "Jonaprince', 'Golden' czy 'Red Delicious' - dodaje.
Według Michała Lachowicza, podstawowym parametrem oceny handlowej sezonu jest cena, a ta pokazuje, że wielkość eksportu i spożycia krajowego jest niewystarczająca, a co za tym idzie polscy sadownicy nie poradzili sobie z embargiem. - Jest to tym gorsza sytuacja, ze embargo stymuluje rozwój produkcji w krajach byłego ZSRR, a co za tym idzie tworzy nam to groźna konkurencję na tamtych rynkach, która może w części zastąpić nasz towar na tamtejszych półkach - przestrzega.
- 20 lat temu Francuzi i Holendrzy śmiali się z Polaków podpatrujących produkcję jabłek uważając, że w tak zimnym kraju produkcja i tak się nie rozwinie. Teraz tak się mówi w Polsce o Wschodzie - podsumował Lachowicz.
Źródło: sadyogrody.pl